Po tegorocznej oscarowej gali jednym z najczęściej wpisywanych w internetową wyszukiwarkę haseł będzie zapewne nazwisko południowokoreańskiego reżysera Bonga Joon-ho. Wszystko za sprawą spektakularnego sukcesu filmu "Parasite", który przeszedł właśnie do historii gali i nagród filmowych w ogóle.