"Uderzył studentkę w twarz tak mocno, że z nosa trysnęła jej krew", "wyciągnął studentkę na środek sceny, po czym pogryzł ją od dłoni do szyi na oczach całej grupy" - pisała o wykładowcach łódzkiej Szkoły Filmowej Anna Paliga. Teraz wiemy, co ustaliła specjalna komisja powołana przez uczelnię.