Porzućcie nadzieję wszyscy liczący na dobre kino. "Ukryte piękno" miało być w założeniu wzruszającą świąteczną opowieścią o szukaniu sensu życia w tragicznych chwilach. Twórcy celowali w oscarowe nuty, stawiając na łzawą historię i wielkie nazwiska. Gwiazdorska obsada rozbudziła oczekiwania widzów, chcących obejrzeć produkcję na wysokim poziomie. Niestety, końcowy efekt okazał się tak banalny, jak sam tytuł filmu i promujące go hasło: "wszyscy jesteśmy połączeni".