Jeszcze kilka lat temu był serialowym aktorem z nadwagą. Dzisiaj Chris Pratt ma status supergwiazdy, kojarzonej z przygodowym kinem akcji za sprawą głównych ról w takich przebojach jak „Jurassic World” czy „Strażnicy Galaktyki”. Od 25 grudnia w polskich kinach grany jest film „Pasażerowie”, w którym Pratt wystąpił u boku Jennifer Lawrence. W rozmowie z naszą amerykańską korespondentką, Yolą Czaderską-Hayek, aktor zdradził, dlaczego tak często widujemy go w filmach science fiction, co go łączy z Norwegią i dlaczego złamanie nogi w dzieciństwie zaważyło na jego karierze.