power rangers

Jason David Frank, aktor znany z serialu "Power Rangers", odebrał sobie życie. Teraz wypłynęły kolejne szczegóły dotyczące jego śmierci. Aktor pokłócił się z żoną tuż przed tragedią.

Do niecodziennego starcia z udziałem Jean Claude'a Van Damme'a i Jasona Davida Franka doszło w zeszły weekend na meksykańskim Comic Conie. Gwiazdor kina akcji na oczach świadków prowokował młodszego kolegę po fachu do bójki. To nie pierwszy raz, kiedy panowie mieli zacząć zadawać sobie ciosy.

Dlaczego Jason David Frank, odtwórca m.in. roli Białego i Zielonego Rangera z serialu ''Power Rangers'', nie mógł obejrzeć do końca nowego filmu na podstawie kultowego cyklu? Czy ''Call of Duty'' powróci do korzeni? Sprawdź, co #dziejesiewkulturze.

„Mighty Morphin Power Rangers” jest dla wielu symbolem telewizyjnego kiczu lat 90. Jednak serial miał na całym świecie rzesze fanów, których nie brakuje i dziś. Co widać po bardzo dobrym wyniku kinowej wersji „Power Rangers” Deana Israelite'a.

Świat znowu zwariował na punkcie “Power Rangers”. Kultowi bohaterowie wracają z hukiem na wielkie ekrany i wiele wskazuje na to, że znowu przyciągną rekordową publiczność. W nowym filmie o kolorowych wojownikach reżyser Dean Israelite postawił na świeżaków, ale nie brakuje głosów, że miał bardzo dobre oko do obsady. Czego możemy spodziewać się po nowych "Power Rangers"? O tym w rozmowie z WP opowiadają Naomi Scott, RJ Cyler, Dacre Montgomery, którzy wcielili się w role Kimberly (Różowa), Billy’ego (Niebieski) i Jasona (Czerwony). Film wszedł do kin 24 marca.

- Początkowo nikt nie wierzył, że „Power Rangers” przyjmie się na zachodzie, tymczasem w serialu zakochały się miliony widzów – mówił Łukasz Knap z redakcji Film WP. - Po 20 latach miałem wrażenie, że tego nie uda się wskrzesić – dodał Knap. - Film ma mieszane recenzje, ale jest to fajny łącznik pokoleń.

Cykl „Power Rangers”, na którym wychowało się całe pokolenie dzieciaków z lat 90., ma trafić do zupełnie nowej publiczności. Premiera filmu nastąpi 24 marca, a już dziś możesz obejrzeć materiał z polskimi aktorami, biorącymi udział w realizacji dubbingu oraz wywiad z Elizabeth Banks, czyli Ritą Repulsą. Nie mamy wątpliwości, że "Power Rangers" to jeden z najbardziej spektakularnych remake'ów, jaki powstał w ostatniej dekadzie.

Już 24 marca na wielkim ekranie ponownie pojawią się Power Rangers. Serial o wojowniczych nastolatkach ubranych w jaskrawą lycrę to jeden z największych hitów telewizyjnych lat 90. Jednak mało brakowało, a nigdy byśmy o nich nie usłyszeli. Wszystko dzięki uporowi pewnego izraelskiego biznesmena.

Już 24 marca na wielkim ekranie zagości wysokobudżetowy, kinowy film "Power Rangers". Tymczasem za sprawą sądowego wyroku w nagłówkach prasowych znów przypominany jest jego siermiężny, acz niezwykle popularny w latach 90. pierwowzór. Znany z niego aktor Ricardo Medina został właśnie skazany na 6 lat więzienia za zabicie swojego współlokatora. Groził mu jednak wyrok znacznie dłuższy.

Trudno sobie wyobrazić film lepiej dopasowany do nowych technologii niż „Power Rangers”. Do tego samego wniosku doszło studio Lionsgate, które przygotowało wiele technofilskich atrakcji w związku z nadchodzącą premierą filmu.

Twórcy nowego filmu "Power Rangers" nie obrali modnego ostatnio kierunku i nie zaprosili starej obsady.