Robert De Niro, którego już niedługo zobaczymy u boku Zaca Efrona w komedii „Dirty Grandpa”, odebrał nagrodę za całokształt twórczości. Podczas gali Hollywood Film Awards aktorowi towarzyszyła piękna córka.
Robert De Niro wcieli się w głównego bohatera produkcji, oszusta Berniego Madoffa, który zdefraudował miliardy dolarów. Finansista w 2008 roku został aresztowany przez FBI, a następnie skazany na 150 lat więzienia.
Końcówka lat 80. Wszystkie zagraniczne media piszą o działaniach Solidarności i jej wyrazistym liderze. Nic więc dziwnego, że za oceanem rodzi się pomysł sfilmowania hollywoodzkiej wersji tych wydarzeń. Oczywiście z gwiazdorską obsadą. Do roli Lecha Wałęsy typowany jest sam Robert De Niro. Były też milion "zielonych" zaliczki i pięcioletnia wyłączność praw do sfilmowania historii. Co poszło nie tak?