- Nigdy nie zależało mi na tym, by trzymać się ról jednego typu czy filmów z konkretnego gatunku – mówił Russell Crowe, który wystąpił u boku Ryana Gosslinga w zaskakującej komedii „Nice Guys. Równi goście”. Film w reżyserii Shane'a Blacka spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem w Cannes, a Russell Crowe został przepytany przez naszą amerykańską korespondentkę, Yolę Czaderską-Hayek. Aktor zdradził w wywiadzie, jak pracowało mu się z reżyserem, czy filmowa rywalizacja z Ryanem Gosslingiem wpłynęła na ich relację poza planem zdjęciowym i jak udaje mu się pogodzić rolę ojca, aktora i muzyka grającego koncerty?