tomasz karolak

Zdjęcia do kolejnej części "Listów do M." idą pełną parą. Niedawno swoje sceny nagrywała Ada Fijał, która pokazała kilka zakulisowych fotek na Instagramie. Kim jest grana przez nią postać? Nie wiadomo. Wiele jednak wskazuje na to, że będzie bohaterką łóżkowych scen z dużo młodszym mężczyzną przebranym za Świętego Mikołaja. I wcale nie chodzi o Karolaka.

Informacja o tym, że powstanie kolejna część kultowego filmu świątecznego "Listy do M.", pojawiła się już pod koniec zeszłego roku. Tym razem na kinowym ekranie zobaczymy plejadę polskich gwiazd, a także dawnego bohatera, który miał raz na zawsze pożegnać się z produkcją. O kim mowa?

- Pan Tomasz przyjechał, ale stwierdził, że nie wystąpi - opowiada dyrektorka z Gminnego Ośrodka w Klukach, gdzie stand-upowy występ miał dać ostatnio Tomasz Karolak. Aktor powiedział jednak "nie". O co poszło?

Jak wytrzymać z tą drugą… płcią!? Czas na komedię o mężczyznach, którzy nie wiedzą jak być facetami i kobietach, które ledwo z nimi wytrzymują. Oto druga część przeboju, który zobaczyło w kinach ponad 700 000 widzów!

Film "Porady na zdrady" okazał się przebojem. Sześć lat temu Polacy tłumnie ruszyli do kin. Czy druga część również okaże się hitem? Zobaczcie tylko na zwiastun!

W piątek 4 listopada swoją premierę miał film "List do M. 5". Kolejna odsłona świątecznego hitu z udziałem Tomasza Karolaka, który w rozmowie z Aleksandrą Popławską zdobył się na zaskakujące wyznanie. Aktor mówił o zrównaniu płac kobiet i mężczyzn w branży filmowej, o zmianie w patriarchalnym społeczeństwie, prezentując się jako naczelny feminista.

W środę 13 kwietnia odbyła się kolejna gala, na której ogłaszano laureatów Węży. To polskie odpowiedniki Złotych Malin dla najgorszych filmów, aktorów, twórców, których produkcje trafiły do kin w roku ubiegłym. Z dwunastu kategorii aż pięć antynagród trafiło do autorów jednego filmu.

Twórcy produkcji "The End" twierdzą, że ich scenariusz powstał na kanwie prawdziwych zdarzeń. Mowa o tajemnicach skrywanych przez celebrytów, które miały tragiczny finał.

Seria "Listy do M." to murowany frekwencyjny hit. Właściciele kin musieli załamywać ręce, gdy z początkiem lutego trafił prosto do sieci. Sprawdziliśmy, czy warto w lutym przez chwilę poudawać, że trwają święta i czy magia tej znanej komedii zadziała po raz czwarty.

Życie jej nie rozpieszczało - poważny wypadek samochodowy o mało nie przekreślił jej wszystkich planów na przyszłość. Dzięki determinacji i ciężkiej pracy Magdalenie Lamparskiej udało się jednak wrócić do formy. Dziś nie ma powodów do narzekań; wreszcie, po kilku niepowodzeniach, odnalazła miłość i zagrała w głośnej hollywoodzkiej produkcji.