Pizza, makarony i gigantyczne porcje lodów. Tak wyglądała dieta Roberta De Niro w czasie prac na planie "Wściekłego Byka". Aktor nie objadał się jednak dla przyjemności lecz ciężko pracował, aby przytyć na potrzeby roli. Cel udało się zrealizować, ale cena była bardzo wysoka. De Niro doprowadził się do takiego stanu, że reżyser Martin Scorsese obawiał się o jego życie.