Tata-przyzwoitka dla Jessiki Biel
Jessica Biel wybrała się na randkę w towarzystwie ojca.
17.11.2008 05:33
Aktorka wzięła udział w aukcji charytatywnej, podczas której licytowano możliwość spędzenia z nią wieczoru. Dochód z licytacji przeznaczono na leczenie Molly Bloom, dziewczyny rannej w wypadku samochodowym.
Zwycięzcą aukcji był John Schiffner, który zapłacił za randkę 30 tysięcy dolarów. Nie będąc pewna, jakim człowiekiem jest jej towarzysz, Biel poprosiła własnego ojca, aby towarzyszył jej podczas spotkania. Pod czujnym okiem troskliwego rodzica para zjadła kolację w restauracji The Palm w Denver.
- To było trochę dziwne i krępujące - przyznaje gwiazda. - Ale na szczęście facet był bardzo w porządku. Zabrałam ze sobą tatę na wypadek, gdyby coś było nie tak. Siedział przy stoliku obok i groźnie patrzył na tego biednego człowieka, który okazał się być zupełnie nieszkodliwym gentlemanem.
Od 9 listopada amerykańscy widzowie mogą podziwiać Jessikę Biel w filmie "Easy Virtue".