TVP oskarżona o zaniżanie wyników finansowych
Minister Skarbu złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Telewizję Polską. Według ministra, TVP zaniżyła prawdziwe wyniki finansowe o ponad 100 milionów złotych. Telewizja Publiczna nie zgadza się z zarzutami.
Rzecznik Ministerstwa Skarbu wyjaśnił IAR, że tak wynika z dwóch audytów. Przeprowadzono je w TVP na prośbę resortu. Maciej Wewiór powiedział, że oba audyty zostały objęte klauzulą poufności, dlatego nie zna szczegółów dokumentu.
25.09.2008 13:10
Ministerstwo Skarbu będzie się domagać, by wyniki kontroli zostały odtajnione i opinia publiczna mogła poznać finanse mediów publicznych.
Zarzuty odpiera rzeczniczka TVP. Aneta Wrona powiedziała IAR, że jakiekolwiek rezerwy tworzone w spółce nie mają wpływu na wyniki finansowe spółki, gdyż w spółce pozostają. Wyjaśniła, że pieniądze pochodzące z rezerw są lokowane na oprocentowanych kontach i stanowią zabezpieczenie spółki.
Rzeczniczka TVP dodała, że rezerwy, które kwestionuje Minister Skarbu, zostały przeznaczone na proces, który Telewizji Publicznej wytoczyła amerykańska firma. "Zdaniem TVP, jest to kolejna odsłona czarnego pijaru, który godzi w dobre imię spółki, której minister jest właścicielem" - powiedziała Aneta Wrona.
Rzeczniczka przyznała, że wynik finansowy spółki jest obecnie gorszy niż rok temu. Jednocześnie podkreśliła, że jest to wynik polityki prowadzonej przez koalicję rządzącą i ministra Grada. Chodzi o dyskusję w sprawie zniesienia abonamentu radiowo-telewizyjnego. Dodała, że rezerwy TVP były wielokrotnie audytowane wewnętrznie i zewnętrznie i audytorzy nie dopatrzyli się żadnych uchybień.
"Oczywiście poczekamy na wyniki postępowania prokuratury i mamy nadzieję, że jeżeli te oskarżenia okażą się fałszywe zgodnie z obowiazującym prawem minister Grad poda się do dymisji".- powiedziała rzeczniczka TVP.