Twórca ''Strażników'' krytykuje fanów superbohaterów
*Alan Moore nie ma dobrego zdania na temat komiksów o superbohaterach, ich adaptacji oraz... fanów.*
27.11.2013 15:03
60-letni Moore jest twórcą tak popularnych komiksów, jak "Strażnicy", "V jak Vendetta" i "Liga niezwykłych dżentelmenów".
- Nie czytałem żadnego komiksu o superbohaterze odkąd skończyłem pracę nad "Strażnikami" - przyznał artysta. - Nienawidzę superbohaterów. Budzą we mnie odrazę. Dziś nie znaczą tego, co znaczyli kiedyś. W przeszłości o ich losach decydowali pisarze, których zadaniem było rozwijanie wyobraźni dzieci w wieku 9-13 lat. Tak miało być i to się sprawdzało idealnie. Dziś twórcy komiksów celują w fanów w wieku 30, 40, 50, nawet 60 lat, szczególnie mężczyzn. Ktoś wymyślił w międzyczasie pojęcie "powieść graficzna", które bardzo spodobało się dorosłym czytelnikom, bo dzięki niemu nie muszą wstydzić się swojej nieprzemijającej miłości do Zielonej Latarni albo Spider-Mana. To pojęcie ukrywa fakt, że ci ludzie są nieco opóźnieni w rozwoju emocjonalnym. Dziś superbohaterowie to papka dla publiczności uzależnionej od mainstreamu. Dla mnie to alarmujące, że miliony dorosłych ludzi biegnie do kina na film "Avengers", którego bohaterowie pierwotnie mieli zabawiać 12-letnich chłopców w latach 50.
Moore nie raz powtarzał, że nie jest zadowolony z kinowych adaptacji swoich komiksów. Pisarz zażądał, aby jego nazwisko usunięto z napisów końcowych. Ostatnią ekranizacją twórczości Moore'a był film "Watchmen. Strażnicy" z 2009 roku.