Żenujący seksapil Emmy Watson

Emma Watson jest zażenowana sposobem, w jaki styliści próbują eksponować jej seksapil.

- Cała koncepcja bycia "sexy" jest dla mnie żenująca i kłopotliwa - tłumaczy Watson.

- Jeśli udzielam wywiadu ze zdjęciami, ludzie chcą mnie zmieniać. Rozjaśniać mi włosy, regulować brwi, robić grzywkę. A do tego ubrania. Wszyscy chcą moich zdjęć w minispódniczce. Ale to nie ja. Czuję się nieswojo. Nigdy nie chodzę w minispódniczkach.

- Osobiście nie uważam, żeby to było takie seksowne - dodaje Brytyjka.

- Co jest seksownego w oświadczeniu, "Oto ja z cyckami na wierzchu i w krótkiej spódniczce, przyjrzyjcie się wszystkiemu, co mam"? Moim zdaniem mniej znaczy więcej. Im mniej odkrywasz, tym więcej pozostawiasz dla wyobraźni.

Emma Watson, znana najbardziej z roli Hermiony w serii o przygodach Harry'ego Pottera, złożyła dokumenty na prestiżowy Uniwersytet Harvarda.

Nastoletnia aktorka postanowiła opuścić na kilka lat rodzinną Anglię i rozpocząć naukę na słynnej uczelni.

- Emma stara się o indeks na Uniwersytecie Harvarda - zdradził informator pisma "The News of The World".

- Ma wielu przyjaciół w Ameryce i uwielbia ten kraj. Emma nie wyklucza jednak opcji studiowania na Uniwersytecie Browna lub Yale.

Emma Watson wierzy, że nauka na uniwersytecie uczyni z niej lepszą aktorkę.

18-letnia aktorka jest przekonana, że studia i życie w kampusie pomogą jej w doskonaleniu aktorskiego warsztatu.

- Studia sprawią, że będę lepszą aktorką, jestem tego pewna - oświadczyła Brytyjka.

- Życie w kampusie, oddawanie prac w terminie, mieszkanie z innymi studentami - to wszystko, czego teraz pragnę.

- Znam aktorki, które nigdy same nie wyprały sobie ubrań i nigdy nie jechały autobusem. Nie chcę do nich należeć. Dla mnie to dopiero początek przygody z aktorstwem, dotychczas zaprezentowałam tylko mały kawałek swoich możliwości.