*Ang Lee marzy o tym, by wszystkie filmy były kręcone w 3D.*
Pracując nad "Życiem Pi" Lee najwyraźniej zachwycił się technologią 3D. Zachęca, by powstawało coraz więcej filmów z jej wykorzystaniem. Reżyser podkreśla, że 3D powinno być używane zarówno w widowiskach filmowych, jak i w dramatach.
- Myślę, że 3D dodaje dziełu mocy - mówi twórca. - Daje poczucie realizmu. To duża korzyść. Sam dopiero zaczynam zapoznawać się z językiem 3D. Tylu rzeczy jeszcze nie wiem.
Lee chciałby, żeby 3D zagościło nie tylko w wysokobudżetowych dziełach, ale również w skromniejszych produkcjach. Jego zdaniem technologia jest na tyle nowa, że nikt nie może podawać się za jej znawcę. - Jeżeli ktoś mówi wam, czego wam potrzeba, to was oszukuje - stwierdza filmowiec.