Arnold Schwarzenegger w końcu potwierdził udział w obrazie "Terminator: Ocalenie", acz trzeba będzie bacznie uważać, by go dostrzec.
Aktor, który nieodzownie łączony jest z rolą Terminatora, przez długi czas wzbraniał się przed przyjęciem propozycji od reżysera. - Jestem szczęśliwy z obecnego życia i obecnej pracy - wyjaśnia gubernator Kalifornii.
- Mówiłem, żeby mnie nie uwzględniali, tylko skoncentrowali się na własnej wizji. Nie chciałem też, żeby moja osoba służyła do promocji filmu, ale wyznam, że Arnold pojawia się na ekranie i wszyscy myślą, że jestem Terminatorem, ale będzie mnie widać tylko przez sekundę.
Zwiastun produkcji można zobaczyć pod tym adresem.
"Terminator: Ocalenie" trafi na ekrany polskich kin w czerwcu.