"Atlas chmur" niczym "Incepcja"
Według *Toma Hanksa film "Atlas chmur" Lany i Andy'ego Wachowskich jest równie odważny i ryzykowny, co "Incepcja" Christophera Nolana.*
22.10.2012 14:33
Aktor, który w "Atlasie chmur" wcielił się w kilka postaci, twierdzi, że w przypadku obu dzieł wyzwaniem dla widzów jest wielowątkowa fabuła.
- Na pewno znajdą się ludzie, którzy po obejrzeniu "Atlasu chmur" powiedzą: "Za kogo oni się uważają, że robią takie filmy"? - zakłada Hanks. - Taka sytuacja ma miejsce w przypadku wszystkich kinowych arcydzieł. Wydaje mi się, że każda widownia oczekuje niespodzianek. Ja sam umieram z nudów, gdy idę do kina oczekując wątków A, B i C, i kiedy film przedstawia wątki A, B i C. Chcę zobaczyć coś zupełnie nowego, coś, czego w życiu bym się nie spodziewał. W przypadku "Atlasu chmur" ma to miejsce jeszcze zanim na ekranie pojawi się tytuł. To film oryginalny, kreatywny i skłaniający do myślenia. Takie właśnie kiedyś było kino. Myślę, że "Atlas" jest tak ryzykowny, jak "Incepcja" Christophera Nolana.
Przypomnijmy, że "Atlas chmur" stanowi adaptację książki Davida Mitchella. W powieści przeplatają się losy bohaterów z różnych kontynentów i epok. Akcja rozpoczyna się w XIX wieku, a kończy w odległej przyszłości. U boku Toma Hanksa występują Halle Berry, Ben Whishaw, Jim Broadbent, Hugo Weaving, Susan Sarandon, Jim Sturgess i Hugh Grant.
Polska premiera planowana jest na 9 listopada.