"Avalon" - science-fiction Made in Poland
"Avalon" Mamoru Oshii'ego - japoński film z polskimi aktorami, którego akcja toczy się w niedalekiej przyszłości - wejdzie w piątek, 12 kwietnia, na ekrany kin. Rzeczywistość gry komputerowej miesza się w tym filmie ze światem realnym.
09.04.2002 02:00
Bohaterką filmu jest Ash ( w tej roli Małgorzata Foremniak, zdj. Monolith) - zaawansowana wojowniczka wirtualnej gry wojennej, noszącej nazwę "Avalon". Nazwa ta pochodzi od mitologicznej cudownej wyspy, na którą przybywały dusze zmarłych wojowników. Gra nie jest całkowicie bezpieczna - dla niektórych jej uczestników kończy się szaleństwem i wegetacją pod opieką lekarzy.
Pewnego dnia Ash dowiaduje się, że jej były towarzysz broni z drużyny Wizard, Murphy (Jerzy Gudejko)
, "nie powrócił". Inny były członek Wizarda, Stunner (Bartek Świderski), opowiada wojowniczce o przegranej walce Murphy'ego i o jego "śmierci mózgowej". Murphy próbował dostać się na tajemnicze pole gry - Special A. Ash postanawia za wszelką cenę zdobyć to pole.
Zdjęcia do filmu, dzieło Grzegorza Kędzierskiego, były kręcone w Polsce, m.in. we Wrocławiu i Warszawie, a następnie opracowywane komputerowo. Reżyser Mamoru Oshii nieprzypadkowo wybrał właśnie Polskę - uznał, że jest to kraj najodpowiedniejszy ze względu na krajobrazy, atmosferę, ludzkie twarze.
Objechałem parę krajów europejskich. W Polsce znalazłem właśnie to, czego szukałem. Poza tym, w młodości interesowałem się polskimi filmami. W mojej świadomości pozostały obrazy i atmosfera tych filmów. W Polsce poczułem się tak, jakbym przeniknął do mojej wymarzonej filmowej rzeczywistości -powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Warszawie Mamoru Oshii.
Avalon jest czwartym filmem fabularnym Oshii'ego - słynnego twórcy japońskich kreskówek, tzw. anime. Reżyser podkreślił jednak, że jest to pierwszy film zrealizowany dokładnie tak, jak sobie wymarzył. Oshii zaznaczył, że po zdjęciach w Polsce materiał filmowy poddano obróbce komputerowej. Był to etap pracy porównywalny do realizacji anime - powiedział. Za zdjęcia do filmu Grzegorz Kędzierski otrzymał w ubiegłym roku nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Fantastycznych i Grozy w Sitges.
Mamoru Oshii przyjechał do Warszawy na polską premierę filmu. "Avalon" był już pokazywany w Japonii i we Francji, na festiwalu w Cannes. Prawdopodobnie jesienią obraz wejdzie na ekrany kin amerykańskich.