Benjamin Bratt zasilił obsadę sequela komedii "Ride Along" z Kevinem Hartem i Ice Cube'em w rolach głównych.
Film, którego premiera odbyła się na początku roku, przedstawiał losy spokojnego, zachowawczego nauczyciela (Kevin Hart). Miał on poślubić dziewczynę swoich marzeń. Zanim jednak stanie z nią na ślubnym kobiercu, musi zdobyć szacunek jej brata, twardego policjanta (Ice Cube). W tym celu zgadza się odbyć pełną wrażeń przejażdżkę radiowozem wraz z przyszłym szwagrem.
Komedia, którą wyreżyserował Tim Story, przyniosła zaskakujące zyski. Po zaledwie miesiącu w kinach na konto projektu wpłynęło około 120 milionów dolarów, choć jego realizacja kosztowała zaledwie 25 milionów. Nic więc dziwnego, że twórcy podjęli decyzję o nakręceniu kontynuacji.
W drugiej części obrazu Kevin Hart i Ice Cube przejadą się do Miami. W obsadzie produkcji znalazł się też Benjamin Bratt, jednak nie wiadomo jeszcze, w jaką rolę się wcieli.
Za kamerą ponownie stanie Tim Story. Nad scenariuszem, podobnie jak przy pierwszej części, pracują znów Phil Hay i Matt Manfredi.
Premierę "Ride Along 2" zapowiedziano na 15 stycznia 2016 roku.
Benjamin Bratt zagrał ostatnio w filmie "Infiltrator". Aktora można też podziwiać w serialu "24: Jeszcze jeden dzień".