Beyoncé Knowlesznów ma szansę na tytułową rolę w filmie o losach Wonder Woman.
Postać superbohaterki na kartach kolorowych zeszytów DC Comics pojawiła się po raz pierwszy w 1941 roku za sprawą Williama Moultona Marstona. Wonder Woman szybko stała się popkulturowym symbolem feminizmu i wyzwolenia. To wiecznie młoda amazonka, księżniczka Diana, która miała możliwość przeobrażania się w tytułową Wonder Woman. Siłę dawał jej magiczny pas, bransoletki chroniły przed kulami, a tiara służyła jako tajna broń - zmuszała do mówienia prawdy.
Akcja filmowej wersji przygód "Wonder Woman" rozgrywać się będzie we współczesności. Film powstaje dla wytworni Warner Bros. Pictures.
To nie pierwsze wzmianki o zaangażowaniu 28-letniej Beyoncé Knowles. Piosenkarka przyznała, iż weźmie propozycję na poważnie jak tylko otrzyma scenariusz, który ją zadowoli i dowie się kto staje za kamerą projektu. Ostatnim kandydatem na reżysera jest John Moore. Gwiazda wyznała jednocześnie, iż zagranie Wspaniałej Kobiety byłoby dla niej "spełnieniem marzeń".
Przypomnijmy, że wcześniej w kontekście roli pojawiały się nazwiska m.in. Jessiki Biel, Vanessy Hudgens czy Jennifer Love Hewitt.
Produkcja miałaby się rozpocząć w połowie 2010 roku, a premiera planowana jest na koniec 2011.
Obecnie wokalistkę na dużym ekranie można zobaczyć w thrillerze "Obsesja".