''Blade: Mroczna trójca'': Wesley Snipes dusi reżyserów
*Wesley Snipes nie należy do najsympatyczniejszych i najłatwiejszych współpracowników. Na planie "Blade: Mroczna trójca" aktor próbował udusić reżysera, Davida S. Goyera.*
O ekscentrycznych zachowaniach Snipesa, odtwórcy głównej roli w serii "Blade", opowiedział jego kolega z planu, Patton Oswalt.
- Wesley całe dnie palił zioło i nie wychodził ze swojej postaci - wspomina Oswalt. - Doskonale pamiętam jeden dzień, kiedy przyszedł na plan, aby nakręcić wyłącznie zbliżenia. Wszystkie pozostałe sceny miał zagrać jego dubler. Wybieraliśmy wtedy kostiumy, był tam też z nami jakiś czarnoskóry dzieciak, aktor, który miał na sobie koszulkę z napisem "śmieć". To była jego koszulka. Wesley przyszedł, zobaczył go i ruszył na reżysera. "W tym filmie oprócz mnie gra tylko jeden czarny gość i każesz mu nosić koszulkę z takim napisem? Ty pieprzony rasisto!", po czym rzucił się na Davida i zaczął go dusić.
Po tym wydarzeniu Goyer namówił członków pewnego gangu motocyklowego, aby udawali jego ochroniarzy. Snipes przestał wtedy odzywać się do reżysera.
- Do końca zdjęć komunikowali się tylko przez karteczki samoprzylepne - opowiada Oswalt. - Wesley każdą z nich podpisywał: "Od Blade'a".
Film "Blade: Mroczna trójca" gościł w kinach w 2004 roku. Dorobek Wesleya Snipesa zamyka obraz "Gallowwalkers".