Bohaterowie Kodu
None
Źródło zdjęć: © UIP/ fot. "Wróg u bram"
Kod da Vinci
**W postać Roberta Langdona wcielił się Tom Hanks.**
“Robert Langdon jest uosobieniem człowieka myślącego, który dodatkowo nie ustaje w poszukiwaniu prawdy i jest w stanie wiele poświęcić dla odkrycia wielowiekowej tajemnicy. W całej historii ludzkości zawsze fascynujące wydawały się postacie dążące do odkrycia prawdy. Kojarzymy je ze szlachetnością, czystością serca, siłą woli i niezłomnością. Taki też jest filmowy Robert Langdon” - stwierdził autor scenariusza. Akiva Goldsman.
Kod da Vinci
Jak mówi Hanks: “Langdon posiada imponującą wiedzę, bardzo dogłębną i renesansową w swoim charakterze. Jest specjalistą z wielu dziedzin, co przekłada się na jego sukces zawodowy. Jako światowej sławy historyk i badacz symboli jest w stanie odczytać z trzech znaków wyrysowanych na ścianie jaskini ich ukryte znaczenia, historyczne odniesienia i interpretację współczesną.
Ten facet stale obserwuje wszystko, co znajduje się w zasięgu jego wzroku. Stale odnajduje też nowe interpretacje, odniesienia i związki. To naprawdę imponujące”
Kod da Vinci
Podobnie jak inni twórcy filmu, Hanks podkreśla nieocenioną wręcz rolę reżysera Howarda w procesie odkrywania postaci Roberta Langdona.
Jak mówi: “Ron ma bardzo swobodny styl bycia. Nie ma w nim nic stresującego. Jednocześnie ma wielkie poczucie odpowiedzialności za realizowany projekt i pracujący przy nim zespół, jest bardzo twórczy i absolutnie oddany sztuce filmowej najwyższej próby.”
Kod da Vinci
**Kojarzona z postacią Amelii Audrey Tautou tym razem zagrała specjalizującą się w kodach i szyfrach agentkę policji, Sophie Neveu.**
Z punktu widzenia reżysera Howarda, rola Sophie Neveu była zasadniczym elementem opowiadanej historii “Kodu Leonarda da Vinci”.
“Jednym z wątków książki, który zrobił na mnie wyjątkowo silne wrażenie, a który w moim mniemaniu miał być centralnym punktem filmowej adaptacji, była kwestia sakralności kobiecej”, mówi Howard.
Kod da Vinci
Znalezienie odtwórczyni roli Sophie Neveu zajęło twórcom filmu sporo czasu. Na przesłuchania zaproszonych było wiele znakomitych i uznanych francuskich aktorek. Ostatecznie, po przesłuchaniach z udziałem Toma Hanksa, przeprowadzonym na końcowym etapie w Los Angeles, wybór padł na Audrey Tautou.
Aktorka, co prawda, nie mogła się pochwalić dużym anglojęzycznym dorobkiem, mając na swoim koncie zaledwie jeden zagraniczny tytuł “Dirty Pretty Things”, jednak wnikliwość z jaką podeszła do niuansów granej przez siebie roli z miejsca przekonała producentów, że jest właściwą osobą.
Kod da Vinci
Jak zauważa Howard: “Audrey ma tę wyjątkową cechę, która znakomicie wpisuje się w mistyczny klimat “Kodu Leonarda da Vinci”.
Jest tajemnicza, ale jednocześnie bliska przeciętnemu człowiekowi. Jest nieco eteryczna i enigmatyczna, ale kiedy zadaje pytanie, sprawia wrażenie osoby twardo stąpającej po ziemi.”
Kod da Vinci
Śladem prof. Langdoma podążać będzie Bézu Fache, w którego p ostać wcieli się Jean Reno.
Jean Reno, który wcześniej miał okazję współpracować z producentem Johnem Calley’em nie ukrywał, że jest wyjątkowo zainteresowany zagraniem filmowej postaci Bézu Fache’a. Fascynowała go możliwość wcielenia się w postać człowieka rozczarowanego za sprawą nadwerężenia jego zaufania w stosunku do biskupa Aringarosy.
Kod da Vinci
Jak tłumaczy Reno: “Kapitan Fache angażuje się bez reszty w sprawę morderstwa kustosza Luwru, ponieważ ślepo wierzy i ufa biskupowi. Nie zapominajmy jednak, że jest również policjantem z krwi i kości, stara się zatem możliwie jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki.
Ten właśnie wątek zafrapował mnie najbardziej – jak zachowa się Fache w obliczu zdrady ze strony Aringarosy.”
Kod da Vinci
Howard ma przekonanie, że nikt inny nie mógłby lepiej zagrać kapitana francuskiej policji niż Reno. “Jean jest po prostu tego rodzaju człowiekiem i aktorem, który wnosi wiele radości w proces tworzenia. Jest jednocześnie niezwykle inteligentny, wnikliwy i ma po prostu talent.”
Kod da Vinci
W postać albinisa Silasa wcielił sie Paul Bettany.
Przyjmując rolę Silasa, dla wielu będącego najbardziej dziwaczną i nieodgadnioną postacią powieści Browna, aktor Paul Bettany podjął się, jak sam mówi, misji ‘nadania bardziej ludzkiej twarzy’ mrocznej postaci mnicha. Jak stwierdza aktor:
“Silas jest bardzo wyobcowaną postacią, która desperacko stara się odnaleźć przewodnika duchowego. Osoba taka miałaby w pewien sposób zastąpić mu ojca".
Kod da Vinci
Reżyser filmu, który pracował wcześniej z aktorem Paulem Bettanym, odtwórcą roli Silasa, przy realizacji oskarowego obrazu “Piękny umysł”, przyznaje również, że duże wrażenie zrobiła na nim kreacja aktora w filmie „Gangster No. 1”.
Pokazała ona szeroki wachlarz jego artystycznych umiejętności. Howard zwrócił się zatem do Bettany’ego z nadzieją, że odnajdzie w nim uosobienie Silasa — tak też się stało.
Kod da Vinci
Jak mówi reżyser: “Paulowi bardzo przypadł do gustu filmowy Silas. Ta postać w jego wydaniu jest przerażająca, do tego stopnia, że widza przebiegają ciarki po plecach. Jest przy tym tak wiarygodny w swojej kreacji, że czasem trudno było mi sobie wyobrazić, że grający go mężczyzna jest zwykłym, normalnym facetem.”
Kod da Vinci
W roli Sir Leigha Teabinga zobaczymy natomiast Iana McKellena.
"Teabing jest sfinksem całej naszej historii,” stwierdza Goldsman, “jest postacią bardzo zagadkową, a jednocześnie stanowi motor napędzający akcję zarówno książki, jak i filmu. Większość wydarzeń rozgrywających się w filmie jest sterowana ręką tego właśnie człowieka.”
Kod da Vinci
“Wielu znakomitych brytyjskich aktorów przychodziło mi do głowy rozważając obsadę roli Sir Leigh Teabing,” mówi Howard, “jednak po spotkaniu z Sir Ianem, wiedziałem od razu, że będzie on nieocenionym nabytkiem dla naszego projektu".
Kod da Vinci
"Jak się okazało już na planie filmowym, miałem absolutną rację. Film wiele zyskuje dzięki wielowymiarowej kreacji Iana McKellena”.
Kod da Vinci
Alfreda Molinę zobaczymy w roli Biskupa Aringarosy.
Na wieść o możliwości zagrania w „Kodzie Leonarda da Vinci” aktor popędził z odległego krańca Anglii do Londynu na zdjęcia próbne. Molina twierdzi, że możliwość spędzenia czasu z Howardem i scenarzystą Goldsmanem była nieocenionym doświadczeniem, rzucającym więcej światła na postać filmowego biskupa.
Howard ze swojej strony doceniał zaangażowanie aktora i czas poświęcony przez niego na zgłębienie niuansów filmowej postaci Arinagarosy. Podkreśla, że “Alfred ma głębokie zrozumienie dla granej przez siebie roli. Czasem wydaje się wręcz być bardziej autentyczny niż książkowy pierwowzór.”