Byle do przodu

Zachwycająca niegdyś urodą Ann-Margret ("Tramwaj zwany pożądaniem", "Jeszcze bardziej zgryźliwi tetrycy") dzisiaj ma już 59 lat i oczywiście nadal jest czarującą, tyle że starszą panią. Jednakże tym razem jej wiek przypominamy z innego niż uroda powodu. Oto w drugiej połowie sierpnia pełna werwy aktorka miała... wypadek na motocyklu, na którym jeździ nieprzerwanie od lat i uważa to za jeden z najmilszych sposobów na spędzanie wolnego czasu. Na szczęście nic poważnego się nie stało, choć Ann-Margret nie wyszła z wypadku bez szwanku - oprócz ogólnych potłuczeń złamała trzy żebra. Lecz i to nie przeszkodziło energicznej pani w kontynuowaniu aktywnego trybu życia. Już następnego dnia, z ręką na temblaku, udała się na zjazd pewnego stowarzyszenia, aby sprawować tam obowiązki honorowej przewodniczącej.