Co z tym Hulkiem?
Po pięciu latach od pierwszej wielkoekranowej adaptacji komiksu o Hulku w reżyserii Angla Lee powstała kolejna. Mimo, iż produkcja okazała się sukcesem kasowym, nie przesądza to jednak o nakręcenia jej kontynuacji.
Dzieło tajwańskiego artysty zarobiło w sumie ponad 245 milionów dolarów. Fakt ten nie wprawił w podziw producentów z Marvel Studios, dlatego zdecydowali się oni na realizację kolejnego obrazu o gniewnym zielonym potworze.
"The Incredible Hulk" z Edwardem Nortonem w roli tytułowej po czterech tygodniach wyświetlania przyniósł dochód na świecie w wysokości 125 milionów dolarów, czyli mniej więcej tyle samo co pierwsze hollywoodzkie podejście do tematu.
- Jesteśmy zadowoleni z finansowego rezultatu, nawet jeśli miałby on ostatecznie osiągnąć jedynie poziom wcześniejszego filmu. Realizacja sequelu nie jest miarą sukcesu - zapewniają szefowie Marvel Studios.
Za reżyserię obrazu odpowiadał Louis Leterrier.
Dla porównania wystarczy podać, iż inna produkcja wspomnianego wyżej studia, również oparta na popularnym komiksie, "Iron Man", zarobiła na świecie ponad 563 miliony dolarów. Trwają już prace nad scenariuszem kontynuacji.