Po 10 latach spędzonych na planie "Harry'ego Pottera" aktor nie zwolnił tempa. Wystąpił m.in. w filmach "Kobieta w czerni", "Horns", "Kill Your Darlings" i "The F Word". Teraz uznał, że czas na zasłużony urlop.
- Potrzebuję przerwy - oznajmił Radcliffe. - Ostatni miesiąc uświadomił mi, że jestem wyczerpany. Wybieram się na urlop, zamierzam poobijać się trochę po Nowym Jorku. Muszę się wreszcie polenić.
W 2014 roku Radcliffe rozpocznie pracę na planie filmu "Frankenstein", w którym zagra Igora. Jego dorobek zamyka wspomniany "The F Word".