"Django" jako miniserial
Quentin Tarantino oświadczył, że chciałby zrealizować czterogodzinny miniserial "Django".
Twórca "Pulp Fiction" i "Kill Billa" wyjawił, że ma jeszcze 90 minut scen, które nie znalazły się w filmie. Tarantino wyznał, że mógłby zmontować z nich miniserial, którego akcja zmieściłaby się w czterech odcinkach po godzinie.
Przypomnijmy, że "Django" przedstawia historię oswobodzonego czarnoskórego niewolnika (Jamie Foxx), który próbuje odbić żonę, Broomhildę (Kerry Washington), z rąk nikczemnego plantatora Calvina Candie (Leonardo DiCaprio). W realizacji planów pomaga mu jego mentor, łowca nagród Dr King Schultz (Christoph Waltz).
Film wszedł na ekrany polskich kin w styczniu ubiegłego roku. Obraz otrzymał dwie statuetki Oscara - dla najlepszego aktora drugoplanowego (Christoph Waltz) i za najlepszy scenariusz oryginalny (Quentin Tarantino).
Quentin Tarantino pracuje obecnie nad westernem "The Hateful Eight".