W nocy z niedzieli na poniedziałek (czasu polskiego) odbędzie się 73. ceremonia rozdania Złotych Globów. Nie jest to nagroda, która budzi przesadne dreszcze emocji w naszym kraju, ale za oceanem jest zdecydowanie w czołówce wydarzeń podsumowujących miniony rok – tak w kinie, jak i w telewizji. W organizacji przyznającej te prestiżowe nagrody znajduje się współpracująca z Wirtualną Polską Yola Czaderska-Hayek.
Nagrody te przyznaje Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA), elitarne grono około stu osób, którego wpływy w Fabryce Snów są ogromne. Organizacja skupia dziennikarzy i publicystów z kilkudziesięciu krajów, a ich zadaniem jest pisanie i propagowanie tematyki filmowo-serialowej. Hollywood bardzo szanuje ich opinie i zabiega o dobre z nimi relacje. W gronie członków HFPA znajduje się jedna Polka, pani Yola Czaderska-Hayek, która przeprowadza wywiady z największymi gwiazdami Hollywood. Obecnie Yola jest korespondentką Wirtualnej Polski, dla której w ostatnich tygodniach przeprowadziła rozmowy z Tomem Hanksem i Harrisonem Fordem. Więcej jej wywiadów można znaleźć na stronie www.yola.czaderska.org
[
]( http://film.wp.pl/autor/yola-czaderska-hayek/6028741377180801 )
Nie jest tajemnicą, że powszechnie uważa się Złote Globy za najlepszy barometr oscarowych nominacji i laureatów. Jest to ocena nieco przesadzona, ale trzeba przyznać, że HFPA umiejętnie potrafi docenić najważniejsze filmowe produkcje danego roku. Bardzo często odważnie typowała filmy, seriale i twórców, którzy nie znajdowali się w gronie faworytów. Nominacjom tej organizacji Hollywood przygląda się ze szczególnym zainteresowaniem, a doroczna gala wręczenia nagród gromadzi największe gwiazdy kina. I właśnie na poziomie nominacji obie organizacje rozumieją się lepiej, bo z finałowymi wynikami jest już bardzo różnie. Tak było przed rokiem kiedy Złote Globy doceniły „Boyhood” (dramat) i „Grand Budapest Hotel” (komedia/musical) a Oscara otrzymał „Birdman”. Za to w 2014 roku Glob w Dramacie i Oscara dla najlepszego filmu zdobył „Zniewolony. 12 Years a Slave”.
Złote Globy różnią się pod wieloma względami od Oscarów. Przede wszystkim kategorie w Złotych Globach podzielone są na te poświęcone dramatom oraz komediom/musicalom. W dodatku Oscary dużą uwagę poświęcają kategoriom zawodowym, technicznym, krótkometrażowym i dokumentalnym, a Globy skupiają się na gwiazdach (większość kategorii docenia aktorskie role w kinie i telewizji). Różne są też obie gale przyznające nagrody. Oscary to zdecydowanie bardziej poważne wydarzenie, a Globy cieszą się uznaniem za znacznie swobodniejsze podejście do gości. Są też punkty zbieżne. Konferansjerka obu uroczystości oddawana jest w ręce uznanych komików. W tym roku Oscary poprowadzi Chris Rock, a Globy Ricky Gervais.
Ricky Gervais fot. East News
73. ceremonia wręczenia Złotych Globów rozpocznie się około 2 w nocy czasu polskiego z niedzieli na poniedziałek. Po rocznej przerwie ponownie będzie można ją zobaczyć na żywo w Polsce, ale niestety ponownie na kodowanym HBO.
Do kogo powędrują Złote Globy i czy są w tym roku zdecydowani faworyci tych i innych nagród podsumowujących filmowy rok w Hollywood? Otóż sytuacja wydaje się dziś bardzo otwarta, a to zapowiada bardzo ciekawą noc ze Złotymi Globami. Wyniki Złotych Globów będą więc miały spore znaczenie dla późniejszych Oscarów, które także nie mają dziś zdecydowanych faworytów. Wiadomo powszechnie, że każda nagroda w Hollywood przekłada się na wzmożoną promocję filmu i docenionego twórcy oraz znaczący wzrost obrotu w (szczególnie) amerykańskim box office.
Dziś znamy jednego tylko laureata tegorocznych Złotych Globów. Nagrodę im. Cecile’a B. DeMille’a za całokształt twórczości odbierze Denzel Washington.
Denzel Washington fot. East News
Coroczne spekulacje dotyczące faworytów Złotych Globów znajdują się na blogu sporwkinie.blogspot.com, współpracującego z nami Krzysztofa Spóra.
[
]( http://film.wp.pl/autor/yola-czaderska-hayek/6028741377180801 )