Eli Wallach

Amerykański aktor filmowy. Eli Wallach to żyjąca ikona kina. W ciągu swojej ponad 50-letniej kariery grał u boku takich sław, jak Gable, McQueen, Monroe, Pacino czy O’Toole.

Eli Wallach

Eli Wallach urodził się 7 grudnia 1915 roku w Nowym Jorku w USA. Jego rodzice byli Żydami, którzy wyemigrowali z Polski. Po ukończeniu City College of New York otrzymał stypendium w New York’s Neighborhood Playhouse. Walczył w Drugiej Wojnie Światowej; po powrocie z frontu zadebiutował na Broadwayu w 1945 roku w “Skydrift”.

Był jednym z pierwszych członków Actor’s Studio, grał w American Repertory Theater, a za rolę w “The Rose Tattoo” Tennessee Williamsa otrzymał nagrodę Tony. W latach pięćdziesiątych cieszył się opinią jednego z najlepszych aktorów teatralnych; wystąpił w takich sztukach jak Rhinoceros,” “The Tiger”, “The Typist, “The Waltz of the Toreadors”, “Every Good Boy Deserves Favour.”

Na początku lat czterdziestych pojawił się na małym ekranie w takich programach jak “The Lark,” “Skokie,” “Anatomy of an Illness,” “Legacy of Lies” i serialu “Our Family Honor”. Na dużym ekranie zadebiutował rolą w “Baby Doll”. Przez te kilkadziesiąt lat można było go oglądać w takich filmach jak “Siedmiu wspaniałych”, “Ojciec chrzestny 2”, “Dobry, zły i brzydki”, “Żelazny krąg”, “Siła ognia”, “Ale kino”, “Jak ukraść milion dolarów” czy “Lord Jim”.

W latach dziewięćdziesiątych udzielił głosu programom “Baseball” i “The West”. Wystąpił w takich filmach jak “Partner”, “The Holiday”, “Zakochany Nowy Jork” czy “Zakazany owoc”. Ostatnio można było go oglądać na małym ekranie w serialu “Siostra Jackie”. Napisał książkę “The Good, The Bad and Me : In My Anecdotage”.

W 2010 roku zagrał w sequelu “Wall Street” oraz „Autorze widmo” Romana Polańskiego. Również w 2010 Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła przyznanie Wallachowi honorowego Oscara za całokształt twórczości aktorskiej.

Eli Wallach

Data urodzenia1915-12-07
Miejsce urodzeniaNowy Jork, Nowy Jork, USA
Data śmierci2014-06-24
Filmografia
Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)