Trwa ładowanie...
d4mzf8m
łuk
04-12-2006 18:08

Falujące namiętności

d4mzf8m
d4mzf8m

"Cały świat pod napięciem. Pełnym siły i piękna. I tak chcę żyć. Do końca swych dni."

Morze. Fale. Cisza. Bardzo mało słów. Tak mało, że aż cisza szumi w uszach. Zamiast słów... twarze, spojrzenia, gesty. Emocje wyrażane mową ciała. Stary rybak i młoda dziewczyna. Znaleziona kiedyś przez niego i wychowywana na łodzi przez dziesięć lat.

On - niecierpliwie czeka na osiągnięcie przez nią wieku do zamążpójścia. On - bardziej ojciec niż kandydat na męża. Ona, piękna - dojrzewa, rozkwita, zakochuje się. W młodym człowieku, który z innymi przybywa na ich starą łódź na łowienie ryb. Zakochanie się, a może chwilowe zauroczenie?! A może tylko dziewczęca fascynacja przystojnym, eleganckim i grzecznym młodym mężczyzną?! Różnym od tak wielu innych napastliwych i chamskich w słowach i zachowaniu.

Ona stopniowo zaczyna buntować się przeciw planom rybaka. Im bardziej on staje się zaborczy tym większy jej bunt. Inny, nieznany świat przyciąga ją jak magnes. Jest rozdarta między przywiązaniem do opiekuna, a ciekawością świata. Między monotonią dotychczasowego życia na łodzi, a kuszącym smakiem nowości, które czekają na lądzie. Co wybrać?! Czy rzeczywiście ma dość tego życia?! Co ważniejsze: przywiązanie czy fascynacja?! Czym jest miłość: zauroczeniem czy przywiązaniem?!

d4mzf8m

Tytułowy łuk. Broń i instrument. Przedmiot magiczny używany do przepowiadania przyszłości. Talizman. Raz w rękach jego, raz jej. W chwilach napięcia… lecą lub łamane są strzały. W chwilach radości cięciwa służy jako struna.

Film nietypowy. Rozkołysany magiczną muzyką, połączeniem muzyki koreańskiej z elementami zachodniej. Gdy nie ma zbyt wielu słów rośnie rola muzyki i obrazu. A zdjęcia są rzeczywiście wyjątkowe. Praktycznie jedno miejsce, jedno tło. I tylko zmienne barwy morza, chmur, nieba. Doskonała gra aktorska odtwórców głównych ról. Gra ciałem. Sobą można wyrazić wszystko.

Język bez słów zrozumiały jest dla wszystkich ludzi. Niespieszny rytm filmu wielu nie będzie się podobać. Ale i nie jest to obraz dla wszystkich. Najsłabszym momentem jest, przynajmniej dla mnie, zakończenie. Nagle sceny nabierają wyjątkowo symbolicznych znaczeń. Dotychczasowy realizm rozpływa się w szumie morskich fal.

Płyta DVD jest wydana dość ubogo. Bez dodatków. Trochę szkoda. Dla pouczającego porównania cytuję oryginał myśli podanej na początku recenzji:

"Strength and a beatiful sound like in the tautness of a bow. I want to live like this until the day I die.."

d4mzf8m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mzf8m

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj