''Fargo'': To wydarzyło się naprawdę?

Zafascynowani tą nietypową historią dziennikarze postanowili odkryć tożsamość Japonki, poznać przebieg wyprawy i rezultat poszukiwań.
Nie dotarli jednak do zbyt wielu informacji – dowiedzieli się, że kobieta nazywa się Takako Konishi; udało im się również nawiązać kontakt z policjantem, którego samozwańcza poszukiwaczka skarbów poprosiła o pomoc.

Tym policjantem był Jesse Helman, który nawet po latach pamiętał to dziwne spotkanie. Opowiadał, że przyszła do niego obca kobieta, nieznająca angielskiego, z mapą, na której oznaczyła jedną z dróg i drzewo. - Ciągle na nie wskazywała. I powtarzała tylko jedno słowo, które brzmiało jak "Fargo" - mówił dziennikarzom. - Nigdy nie widziałem "Fargo", ale mój kolega z posterunku oglądał i wspomniał, że w tym filmie jest mowa o zakopanych pieniądzach... To ich szukała ta kobieta.

Czy jednak policjantów nie poniosła nieco wyobraźnia? Cóż, nawet jeśli, to ta historia, przekazywana z ust do ust, błyskawicznie obiegła Amerykę – ludzie chcieli poznać jak najwięcej szczegółów, dowiedzieć się czegoś o Japonce, która wyruszyła do Stanów Zjednoczonych, by szukać mitycznej fortuny.

Już w 2002 roku dwaj bracia, David i Nathan Zellner zainteresowali się tą historią na tyle, że postanowili przenieść ją na ekran. Przez ponad dekadę zbierali materiały na temat tajemniczej kobiety.

- Zaczęliśmy pracę nad tym projektem już w 2002 roku, ale przez następnych kilka lat natrafialiśmy na informacje, które zupełnie zaprzeczały pierwszej wersji tej opowieści – mówił jeden z braci. To ich jednak nie zniechęciło; nie zamierzali rezygnować ze swojego pomysłu i dali się ponieść wyobraźni.

Kadr z filmu "Kumiko, the Treasure Hunter"

W styczniu 2014 roku na festiwalu Sundance odbyła się premiera ich filmu "Kumiko, the Treasure Hunter", luźno opartego na zasłyszanej przed laty historii.

_* Sonia Miniewicz*_