Gary Oldman złym ojcem?
Była żona Gary'ego Oldmana (zdj. AFP) chce odebrać mu prawo do opieki nad dziećmi, ponieważ jej zdaniem aktor jest nieodpowiedzialnym ojcem.
Donya Fiorentino straciła prawo do opieki nad pięcioletnim Gulliverem i czteroletnim Charliem, ponieważ była kiedyś uzależniona od heroiny. Jednak na początku czerwca (203) modelka złożyła w sądzie pozew, w którym poddaje w wątpliwość umiejętności rodzicielskie Oldmana.
W pozwie, który został przedłożony sędziemu Sądu Najwyższego Royowi Paulowi Fiorentino pisze, że Gary był pijany, kiedy 6 maja przyszedł do niej do domu, żeby zostawić dzieci. Był zaniedbany, jego włosy były tłuste i śmierdział alkoholem - dodaje matka dzieci.
Modelka oświadczyła także, że aktor poparzył szyję Charliego papierosem i że chłopiec przeraźliwie boi się ojca. Donya napisała również, że syn opowiedział jej o incydencie, kiedy ojciec spadł z sofy i nasikał do kominka.
W odpowiedzi na zarzuty menedżer Oldmana Douglas Urbanski powiedział: Gary jest bez przerwy celem fałszywych oskarżeń. To okropna sytuacja dla niego i dla dzieci.
Oldman i Fiorentino, która była jego trzecią żoną rozstali się w kwietniu 2001 roku po czterech latach małżeństwa.