*Idris Elba ma coraz większe szanse zostać pierwszym czarnoskórym Jamesem Bondem.*
W 2009 roku aktor wyraził zainteresowanie rolą agenta 007, argumentując, że jest Brytyjczykiem, umie flirtować z paniami i pić. Później w mediach pojawiła się informacja, że producenci serii rozglądają się za godnym następcą Daniela Craiga, który obecnie wciela się w Jamesa Bonda. Dziś Naomie Harris, gwiazda nowej odsłony cyklu, "Skyfall", potwierdziła, że Elba spotkał się już z twórcami serii o Bondzie i że rozpoczął negocjacje w sprawie przejęcia roli od Craiga.
- Niedawno kręciłam film z Idrisem i powiedział mi, że spotkał się z Barbarą Broccoli, producentką Bonda - opowiada Harris. - Rzeczywiście wygląda na to, że w przyszłości Idris ma szansę zostać pierwszym czarnoskórym Bondem. Trzymam za niego kciuki, bo to naprawdę wspaniały człowiek i aktor.
Idrisa Elbę mogliśmy podziwiać ostatnio w filmie "Prometeusz". Tymczasem już jutro, 26 października, w polskich kinach zagości nowa część przygód agenta 007 (jeszcze) z Danielem Craigiem w roli głównej, "Skyfall".