"Interstellar": Wywiad z Christopherem Nolanem

Dyskusje, czy *"Interstellar" warte jest każdego z przeszło stu pięćdziesięciu milionów dolarów wydanych na jego realizację, rozgorzały jeszcze na długo, zanim ktokolwiek ten film zobaczył. I pewnie będą się toczyć jeszcze całymi tygodniami.*

"Interstellar": Wywiad z Christopherem Nolanem
Źródło zdjęć: © Robert Pałka/Fotos-Art

06.11.2014 12:52

Olśniewający wizualnie spektakl czerpie garściami nie tylko z klasyki gatunku, ale także z rzeczywistych teorii naukowych opracowanych przez astrofizyka Kipa Thorne'a. Plejada gwiazd pod batutą reżysera Christophera Nolana wyrusza w karkołomną podróż do innej galaktyki w poszukiwaniu nowej Ziemi; jedynie międzyplanetarna przeprowadzka może uratować dotknięty globalną klęską głodu rodzaj ludzki.

O technologii IMAX, zapleczu naukowym filmu i kinie science-fiction z Christopherem Nolanem rozmawia Bartosz Czartoryski.

Czy "Interstellar" podbije serca widzów?

Nie będzie to miłość łatwa. "Interstellar" rozczaruje i rozgniewa. A może nawet zmęczy. Bo nie jest to film, który kocha się już na pierwszej randce. Nie robi maślanych oczu, nie zaleca się, nawet onieśmiela swoją bezpośredniością. Ale już po wygaśnięciu ekranu, podczas spaceru do domu, kiedy mimowolnie odtwarza się w pamięci poszczególne sceny, fascynuje. Przeczytaj resztę naszej recenzji tutaj.

Co o filmie mówi jedne z jego gwiazd, Jessica Chastain?

Anna Wendzikowska z "Dzień Dobry TVN" rozmawiała z aktorką o jej roli i pracy na planie produkcji. - Fantastycznie było zagrać postać, która najpierw jest wściekła na cały świat, smutna, a potem przechodzi transformację i w końcu rozumie, że miłość nigdy nie mija - przyznała Chastain. Dodała jednak, że trudno jej się żyło z samotnością i smutkiem postaci, w którą się wcieliła. - Zdecydowanie wolę grać w komediach i śmiać się cały dzień niż płakać - przyznała aktorka.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)