Jan Kobuszewski

Obdarzony niebywałym talentem komediowym, polski aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, szerokiej publiczności znany głównie z ról komediowych oraz udziału w telewizyjnych programach rozrywkowych. Dziadek z audycji radiowej „Rodzina Poszepszyńskich”, narrator w telewizyjnej dobranocce o wróblu Ćwirku.

Obraz

Urodził się 19 kwietnia 1934 roku w Warszawie. Do szkoły teatralnej dostał się dopiero za drugim razem. Skończył Szkołę Dramatyczną Teatru Lalek i PWST w Warszawie (1956). Do 1976 roku występował na deskach Teatru Młodej Warszawy, później stołecznego Teatru Polskiego i Narodowego. Grał w takich sztukach, jak m.in. „Król Lear” Szekspira, „Płaszcz” Gogola, „Kordian” Słowackiego, „Dziady” Mickiewicza.

W 1976 roku związał się na stałe z komediowym Teatrem Kwadrat, z którym współpracuje do dziś(rola Rotmistrza w „Damach i huzarach” Fredry, rola Lisa w sztukach Sławomira Mrożka: „Lis aspirant”, „Polowanie na lisa”, „Serenada”). W 1991 roku wystąpił jako Lucky w sztuce „Czekając na Godota” Becketta, na scenie Teatru Narodowego. Od 1957 roku związany z Teatrem TV, do tej pory zagrał w ponad 60-ciu spektaklach.

Zanim zasłynął jako aktor teatralny i filmowy, dał się poznać jako „śmieszny pan z telewizji”, w której pojawił się po raz pierwszy w 1955 roku. Wraz z Janem Kociniakiem występował w pierwszym cyklicznym programie satyrycznym w TVP - „Wielokropku” (od 1963 roku), ponadto regularnie brał udział w takich programach jak: „Kabaret Starszych Panów”, „Kabaret Olgi Lipińskiej”, „Muzyka lekka, łatwa i przyjemna” oraz jako narrator „Bajek dla dorosłych” (lata 70-te) – programu w reżyserii Janusza Rzeszewskiego.

Występował też w telewizyjnym Teatrze Komedia, obsadzany przed takich reżyserów, jak Olga Lipińska, Edward Dziewoński, Janusz Majewski. Z Dziewońskim związany był także na estradzie – był jednym z głównych aktorów założonego przez niego kabaretu „Dudek” (m.in. monolog „Pisać, pisać, pisać”, piosenki „A wójta się nie bójta”, „Małpa”).

Należy do tych aktorów, na widok których publiczność śmieje się w momencie, gdy tylko wyjdą na scenę. Nie bez powodu przylgnęła do niego etykietka komediowego aktora charakterystycznego. Swoją klasę w tej materii potwierdzał kolejnymi rolami, także filmowymi.

W filmie debiutował już w 1955 roku w „Godzinach nadziei” Jana Rybkowskiego. Zawsze występował w charakterystycznych rolach drugoplanowych bądź epizodycznych, najczęściej jako „fachowiec” – hydraulik („Wojna domowa” 1966, „Poszukiwany, poszukiwana” 1972), majster (serial „Tomek i pies” 1965), lekarz przyzakładowy („Nowy” i „Kłopotliwy gość” Jerzego Ziarnika), bufetowy („40-latek”1974), listonosz („Nie ma róży bez ognia” 1974), taksówkarz („Smarkula” Leonarda Buczkowskiego 1963), dostawca („Żona dla Australijczyka” 1963), kombinator mieszkaniowy („Alternaywy 4” 1983), czy kelner („Złoto” Wojciecha Hasa 1961). Dwukrotnie wystąpił w roli złodzieja („Zmiennicy” 1986 i „40-latek. 20 lat później”).

Zdarzały się też większe, nie komediowe role - w 1964 roku pojawił się w jednej z głównych ról fotoreportera Jana Buszewskiego w serialu TV „Barbara i Jan”, w 1979 – w roli Jana Dobosza w poetyckim filmie wojennym „…Cóżeś ty za pani…” Tadeusza Kijańskiego. Większe role odtwarzał też w filmach Janusza Rzeszewskiego – tajniak Mańkowski w „Halo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy” (1978), komik Tadeusz w „Miłość ci wszystko wybaczy” (1981), Maksymilian Fuks w filmie „Lata dwudzieste, lata trzydzieste…” (1983).

Wystąpił w roli feldkurata Ottona Katza w telewizyjnym filmie „Przygody dobrego wojaka Szwejka” (1999) oraz we wcześniejszych odcinkowych – „Opowieści o Józefie Szwejku i jego najjaśniejszej epoce”(1995) oraz „Opowieści o Józefie Szwejku i jego drodze na front” (1996) - wszystkie w reżyserii Włodzimierza Gawrońskiego.

W 1998 roku wystąpił w filmie Jacka Bromskiego „Złoto dezerterów”. W latach 1999-2000 pojawiał się gościnnie na planie serialu „Graczykowie”, a w latach 2005-2007 w roli Anatola Gawlika w serialu „Codzienna 2 m. 3”. Po niemal 10 latach przerwy gry w filmie kinowym, wystąpił jako „Ciemny” w komedii Stanisława Tyma „Ryś”. Nigdy nie dostał roli kinowej na miarę swojego talentu.

Agnieszka Osiecka w „Fotonostalgii” tak pisała o aktorze: „Powinien być prowadzony w szkole teatralnej i filmowej specjalny kurs pt. Fenomen aktorstwa Jana Kobuszewskiego, ponieważ to jest aktorstwo, które zaprzecza wszelkim banalnym kanonom. Kanony powiadają, że nie powinno się przerysowywać, robić małpy, wyginać we wszystkie strony i śmiać się z własnych dowcipów, a Janek K. przegrywa, wygina i robi, a mimo to jest cudowny. Powinien, krótko mówiąc, narodzić się reżyser filmowy, który by życie poświęcił kręceniu komedii z Kobuszewskim, ponieważ warto. Tak się jednak nie stało, i Janek Kobuszewski jest zmarnowanym Chaplinem polskiego kina.”

Jan Kobuszewski otrzymał szereg odznaczeń: w 1981 odznaczenie „Zasłużony Działacz Kultury”, w 1998 - Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, w 2004 - Doroczną Nagrodę Ministra Kultury w dziedzinie teatru oraz nagrodę za całokształt twórczości na V Festiwalu Dobrego Humoru w Gdańsku, a w 2006 - medal Zasłużony kulturze - Gloria Artis oraz Super Wiktora. W 2004 roku odcisnął swoją dłoń na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach.

Jan Kobuszewski jest mężem Hanny Zembrzuskiej i wujem Wiktora Zborowskiego. Ma córkę Marynę.

Jan Kobuszewski

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

"LARP. Miłość, trolle i inne questy" zaskoczeniem festiwalu. Śmiali się wszyscy
"LARP. Miłość, trolle i inne questy" zaskoczeniem festiwalu. Śmiali się wszyscy
Smarzowski o nowym filmie: "Zrobiłem kilka scen, których się wstydziłem"
Smarzowski o nowym filmie: "Zrobiłem kilka scen, których się wstydziłem"
Skrzywdził jego siostrę. To skończyło przyjaźń aktorów
Skrzywdził jego siostrę. To skończyło przyjaźń aktorów
Numer jeden w Polsce. Tak dużego hitu dla dorosłych w tym roku nie było
Numer jeden w Polsce. Tak dużego hitu dla dorosłych w tym roku nie było
Rekord za rekordem. Powraca hit, który rozłożył na łopatki "Gladiatora"
Rekord za rekordem. Powraca hit, który rozłożył na łopatki "Gladiatora"
3 mln widzów premiery. Polscy widzowie kochają ten gatunek
3 mln widzów premiery. Polscy widzowie kochają ten gatunek
To miał być przebój roku. Wysoka oglądalność, ale skrajne opinie
To miał być przebój roku. Wysoka oglądalność, ale skrajne opinie
"Zbyt etniczne" nazwisko. Tak miał się nazywać gwiazdor kina
"Zbyt etniczne" nazwisko. Tak miał się nazywać gwiazdor kina
"Uwodziciel i erotoman". Krążyły o nim legendy. Miał mnóstwo kochanek
"Uwodziciel i erotoman". Krążyły o nim legendy. Miał mnóstwo kochanek
Dla niej wiek to tylko liczba. Modelka po 50. w szortach i kabaretkach
Dla niej wiek to tylko liczba. Modelka po 50. w szortach i kabaretkach
50 mln widzów w ciągu 10 dni. "Przełomowy, rekordowy, fenomenalny"
50 mln widzów w ciągu 10 dni. "Przełomowy, rekordowy, fenomenalny"
"Mi zrujnowano życie". Oskarża stację o podwójne standardy
"Mi zrujnowano życie". Oskarża stację o podwójne standardy