Wokalistka Jessie J chce nakręcić film autobiograficzny. W roli głównej najchętniej obsadziłaby Milę Kunis lub Cameron Diaz. Myśli także o zaangażowaniu samej siebie.
Podczas niedawnego czatu Google+ Hangout (do obejrzenia tutaj)
wyznała, że praca jurorki w brytyjskiej edycji "The Voice UK" jest jak dotąd najbardziej poruszającym etapem w jej karierze. Artystka skomentowała także falę krytyki ze strony internautów dotyczącej jej udziału w talent-show.
- Zdałam sobie sprawę, że nie mogę traktować siebie zbyt poważnie - mówi Angielka.- Nie mogę tego kontrolować. Nauczyłam się tego, że muszę być po prostu sobą - być bezceremonialną, być prawdziwą, uczciwą i troskliwą - być tą, która poda komuś chusteczkę, gdy się rozpłacze.
Swojej krytyki wobec "The Voice UK" nie krył również gitarzysta Queen, Brian May. Muzyk zauważył, że formuła show polegająca na walce uczestników o uwagę jurorów odwróconych do nich plecami, uwłacza godności pretendentów do zwycięstwa.
Na dyskografię Jessie J składa się jej debiutancki album "Who You Are" z 2011 roku.