Julia Ormond
Brytyjska aktorka teatralna i filmowa - ciemnowłosa, o klasycznej urodzie, idealnie pasuje do ról kostiumowych, dlatego jest przede wszystkim kojarzona z kreacjami właśnie w takich filmach, jak „Wichrowe wzgórza”, „Cyrulik Syberyjski”, czy „Rycerz króla Artura”.
Urodziła się 4 stycznia 1965 roku w miejscowości Epsom w Anglii.
Początkowo chciała zostać artystką, podobnie jak jej dziadkowie, jednak po roku nauki w szkole plastycznej zdecydowała się zmienić kierunek kształcenia i kontynuować dziecięce jeszcze pasje aktorskie.
Wstąpiła na Webber-Douglas Academy of Dramatic Art, którą ukończyła w 1988 roku.
** Już rok później wcieliła się w postać Catherine w scenicznej wersji „Wichrowych wzgórz”, z przyszłym mężem, Rorym Edwardsem w roli Heathcliffa.**
Razem pojawili się też w historycznym filmie „Młodość Katarzyny” (1991), będącym telewizyjnym debiutem Ormond.
W 1992 roku Ormond zagrała w amerykańsko- węgierskiej produkcji telewizyjnej w reżyserii Ivana Passera – „Stalin”, z Robertem Duvallem w roli tytułowej.
Na wielkim ekranie zadebiutowała dzięki kreacji u samego Petera Greenawaya w „Dzieciątku z Mâcon” (1993) z Ralphem Fiennesem.
Po występie w brytyjskim thrillerze „Zniewoleni” (1994) z Timem Rothem, zasłynęła rolą w głośnym melodramacie amerykańskim „Wichry namiętności” (1994) z Bradem Pittem i Anthonym Hopkinsem. W tym samym roku zagrała główną rolę żeńską w biograficznym filmie o „Nostradamusie”, a rok później stworzyła dwie istotne kreacje: w kolejnej filmowej adaptacji znanej legendy „Rycerz króla Artura” (1995) z udziałem Seana Connery i Richarda Gere oraz w komedii Sydneya Pollacka „Sabrina” (1995) z Harrisonem Fordem.
Film był remake’iem znanego dzieła z lat 50-tych z Audrey Hepburn w roli głównej, a Ormond podobno dostała w nim rolę po tym, jak Winona Ryder i Robin Wright Penn odmówiły zagrania w filmie z obawy przed nieuniknionymi porównaniami do genialnej kreacji Hepburn w pierwowzorze sprzed lat.
W 1997 roku aktorka wzięła udział w nieco mniej znanym skandynawsko - niemieckim thrillerze sci-fi „Biały Labirynt”, a rok później stworzyła bodaj najbardziej znaną ze swoich kreacji w głośnym dziele Nikity Michałkowa „Cyrulik Syberyjski” (1998).
Mimo, że dorobek filmowy Ormond generalnie nie jest zbyt wielki, ostatnia dekada była dla niej wyjątkowo uboga pod względem ciekawych propozycji na tym polu.
Nie licząc roli w feministycznym z ducha obrazie „Niezłomne” (2004) Katji von Garnier, z udziałem Hilary Swank, roli w kryminale „Wiem, kto mnie zabił” (2007) z Lindsay Lohan i występu w „Inland Empire” (2007) Davida Lyncha, nie wystąpiła właściwie w żadnych znaczących produkcjach.
Na 2008 rok planowana jest premiera kilku produkcji z jej udziałem, m.in. thrillera sci-fi „Surveillance” z Billem Pullmanem i biograficznego dramatu „Guerilla” Stevena Soderbergha.
** W 2006 roku aktorka została uhonorowana Nagrodą im. Krzysztofa Kieślowskiego podczas festiwalu Camerimage w Łodzi.**