Aktorka kojarzona jest przede wszystkim z rolą Rachel w cyklu "Glee", którego twórcą jest Ryan Murphy. "American Horror Story" to także dzieło Murphy'ego, więc Michele ma nadzieję, że uda jej się zdobyć rolę po znajomości.
- Już nie raz mówiłam, że z radością będę pracować dla Ryana do końca swoich dni - oznajmiła Michele. - Pewnie będę śpiewać w "Glee" jako babcia. A może Ryan obsadzi mnie w "American Horror Story"? Wiem, jaki temat będzie osią fabuły w nowym sezonie, może Ryan pozwoli mi zagrać w chociaż jednym odcinku. W sumie to chyba dobry moment, aby oficjalnie rozpocząć kampanię. Ryan, daj mi rolę w "American Horror Story"!
Lea Michele to nie tylko gwiazda "Glee", ale i wokalistka. Na początku marca ukazał się jej debiutancki album "Louder".