Lindsay Lohan nie chce tańczyć

Aktorka marzy o sukcesach zawodowych, tanim rozgłosem najwyraźniej nie jest już zainteresowana. Producenci show zaproponowali jej kontrakt na ponad pół miliona dolarów. Ofertę odrzuciła, choć pieniądze na pewno by się jej przydały. Ostatnio jej rachunki sprawdza bowiem fiskus. Na opłacenie najpilniejszych zaległości podatkowych pieniądze pożyczał jej Charlie Sheen.

Po słabym przyjęciu filmu biograficznego "Liz & Dick" Lohan spore nadzieje pokłada w thrillerze erotycznym "The Canyons" Paula Schradera, w którym gra u boku Gusa Van Santa oraz gwiazdora porno Jamesa Deena.

Jeżeli chodzi o telewizję, jest nią zainteresowana, ale nie pod kątem programu rozrywkowego, a własnego serialu. Taką radę dał jej Sheen, a ona już poprosiła agentów o to, by coś dla niej znaleźli. Najbardziej marzy się jej serial o dziewczynie z życiorysem inspirowanym jej własnymi szaleństwami.

Całkiem bez sensacji Lohan żyć nie potrafi. Ostatnio podejrzewana jest o romans z Maxem George'em z The Wanted. Piosenkarz zaprzecza, ale aktorka publikuje w serwisach społecznościowych ich wspólne zdjęcia. Od listopada już wiele razy widziano ich razem.