Lis za wszelką cenę chce wrócić do Polsatu
Od zwolnienia Hanny Lis z TVP minęło już ponad pół roku. Prezenterka coraz bardziej tęskni za pracą na wizji. Czy dawni koledzy wyciągną do niej pomocną dłoń?
Jeszcze niedawno Hanna Lis (39 l.) na naszych łamach mówiła, że nie jest już osobą publiczną i życie bez kamer i świateł fleszy jej odpowiada.Ale słodkie lenistwo w końcu znużyło byłą prezenterkę "Wiadomości" w TVP. Podobno Hannie brakuje adrenaliny związanej z telewizyjnymi wystąpieniami i marzy o tym, aby móc jak najszybciej wrócić na wizję.
A na swojego przyszłego pracodawcę wybrała... Polsat, z którego na znak solidarności z mężem Tomaszem Lisem (43 l.) odeszła w październiku 2007 roku. Jest tylko jeden problem. Na razie dyrekcja stacji nie zaczęła nawet myśleć o tym, by znów zatrudnić Lis i nie zaprosiła jej na żadną rozmowę. Mimo to Hanna próbuje dostać się do Polsatu od kuchni. -- Od niedawna Hania zaczęła odświeżać znajomości z Polsatu.
Coraz częściej dzwoni do byłych współpracowników -- mówi nasz rozmówca. Czyżby dziennikarka liczyła na to, że dzięki przychylności zespołu ponownie pojawi się na wizji?