Ludzie honoru
Młodemu, niedoświadczonemu prawnikowi wojskowemu Kaffee'mu zostaje przydzielone zadanie obrony dwóch żołnierzy oskarżanych o zamordowanie kolegi z oddziału. Obaj oskarżeni twierdzą, że śmierć nielubianego szeregowca Santiago, uznawanego za kompanijną ofermę, była nieszczęśliwym wypadkiem, a oni tylko wypełniali rozkazy. Między innymi rozkazy pułkownika Jessupa, znanego z niechęci do "miękkich" podkomendnych. Pułkownik Jessup stara się być pomocnym dla prowadzących śledztwo prawników, ale Kaffeee zaczyna nabierać przeczucia, że coś tu nie jest w porządku...
Podziel się opinią
Komentarze