Marek Koterski

Reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta, dramatopisarz. Autor szeregu filmów ułożonych w cykl, dzięki przewijającej się postaci głównego bohatera – everymana Miauczyńskiego: „Dom wariatów”, „Nic śmiesznego”, „Ajlawju”, „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, zaś przede wszystkim obsypany nagrodami „Dzień świra”. Ojciec Michała Koterskiego.

Obraz

Urodził się 3 czerwca 1942 roku w Krakowie. Zanim ukończył Wydział Reżyserii łódzkiej „filmówki” (1972, dyplom w 1977), był m.in. asystentem w Katedrze Teorii Literatury Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie wcześniej zdobył tytuł magistra filologii polskiej; studentem historii sztuki, wolnym słuchaczem w jednej z pracowni malarskich warszawskiej ASP oraz założycielem własnego, eksperymentalnego Teatru Otwartej Sceny.

Opublikował wiele utworów literackich (dramaty, opowiadania) oraz prac krytycznych z zakresu literatury, teatru i filmu.** Zbiór jego sztuk, zatytułowany „Dzień świra” nominowany był w 2003 roku do Nagrody Literackiej Nike.**

Przez lata realizował wyłącznie filmy oświatowe i dokumentalne (m.in. „Teatr – reżyser i tworzywo” 1978), sporadycznie pojawiając się w niewielkich rolach, bądź asystując przy powstawaniu cudzych filmów (m.in. u Henryka Kluby, Janusza Zaorskiego), jako reżyser pełnometrażowej fabuły debiutując dopiero w 1984 roku filmem „Dom wariatów” z Markiem Kondratem i Tadeuszem Łomnickim.

Tam po raz pierwszy pojawiła się postać Adasia – bohatera będącego alter ego samego reżysera. Na autobiograficzne wątki pojawiające się w fabularnych dziełach Koterskiego, wskazuje najczęściej sam twórca, nie tylko poprzez obsadzanie swojego syna w roli potomka Adasia, ale też liczne wypowiedzi o psychoterapeutycznej funkcji, jaką ma dla niego spełniać realizacja kolejnych filmów rozprawiających się z bolesnymi przeżyciami.

** Powstałe w oparciu o sztukę Koterskiego „Życie wewnętrzne” z Wojciechem Wysockim w roli Michała Miauczyńskiego, przyniosło reżyserowi uznanie krytyki i pierwszą nagrodę za reżyserię na FPFF w Gdyni. ** Trzy następne filmy: „Porno” (1990) oraz „Nic śmiesznego” (1995) i „Ajlawju” (1999) z Cezarym Pazurą w roli Adasia nie podzieliły losu poprzednika, ciesząc się jednakowoż sporym powodzeniem u publiczności, z uwagi na wątki erotyczne, obecność popularnego wówczas Pazury i specyficzny humor.

** W 2002 roku Koterski odniósł ogromny sukces za sprawą „Dnia świra” z Markiem Kondratem w roli głównej. Otrzymał Grand Prix – Złote Lwy Gdańskie oraz nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich za „twórcze przedstawienie współczesności” podczas FPFF w Gdyni, Orła za scenariusz oraz nominację do Orła za reżyserię. Film zyskał w pewnych kręgach rangę dzieła „kultowego” – takiego, który wszyscy znają, którego sceny i poszczególne teksty po dziś dzień są przywoływane i cytowane, nie tracąc przy tym na aktualności. Dobrze przyjęta została także ostatnia, jak do tej pory, część cyklu – „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” (2006), która przyniosła mu kolejną nagrodę SFP oraz nagrodę za reżyserię na FPFF w Gdyni, Orła za scenariusz oraz nominację do Orła za reżyserię.**

Jest uważany za jednego z najbardziej interesujących współczesnych twórców filmowych w Polsce.

Zarówno w kinie, jak i w teatrze reżyseruje wyłącznie swoje własne teksty, a scenariusze jego filmów powstają z reguły w oparciu o napisane wcześniej sztuki.

Choć sam nie sięga po cudze teksty, zasada ta nie działa w odwrotnym kierunku. Przykładem może być tutaj ciesząca się sporym powodzeniem inscenizacja jego monodramu „Nienawidzę”, przygotowana przez Krzysztofa Orzechowskiego dla Teatru Bagatela w Krakowie.

Marek Koterski

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"