Mark Rylance chce być kobietą-Bondem
Ulubiony ostatnio aktor Stevena Spielberga, Mark Rylance, chętnie zagrałby w nowym filmie o przygodach Bonda, a dokładniej Bond. Jane Bond.
Jakiś czas temu po sieci zaczął krążyć pomysł, by zrealizować obraz o 007 z kobietą w roli głównej. Typowana była Gillian Anderson. Okazuje się, że nie tylko ona byłaby zainteresowana. W rolę kobiety-szpiega mógłby wcielić się Mark Rylance. - Zagrałbym 007, ale tylko jeśli to była Jane Bond - powiedział laureat Oscara w rozmowie z "Daily Mail". - Jeśli zdecydują się na kobietę, chętnie się podejmę wyzwania.
Mark Rylance zagrał u Stevena Spielberga w filmach "Most szpiegów" i "BFG: Bardzo Fajny Gigant". Za rolę w pierwszym z dzieł otrzymał Oscara. Drugie dzieło można obecnie oglądać w polskich kinach.