Matrix - echa po premierze
No i stało się. Rewolucje weszły wczoraj do kina na całym świecie. Oczywiście - mimo narzekań krytyków i prób zniechęcenia nas z ich strony, na większości pokazów sale były pełne lub przynajmniej zatłoczone.
Zresztą, nawet najwięksi malkontenci narzekający na brak spójności, filozofii i akcji, nie wątpili w komercyjny sukces trzeciej części sagi.
A co Wy o tym sądzicie? Wasze recenzje są całkiem entuzjastyczne: "jest to film moim zdaniem znakomicie uzupełniający trylogię", "To co stworzyli WACHOWSCY wgniotło mnie w ziemię", "Matrix Revolutions wbił mnie w fotel na tyle, że nie potrafiłem z niego wstać". - wszystkie Wasze recenzje znajdziecie na naszej stronie filmu.
Tymczasem prasa polska już taka entuzjastyczna nie jest:
"Twórcy filmu bracia Wachowscy zachowali się jak w starym rosyjskim dowcipie: zaprosili na szampana i owoce, a podali wódkę i kiszone ogórki. To drugie oczywiście też ma swój urok, ale lepiej, idąc do kina, wiedzieć, na co trzeba się nastawić."
Gazeta Wyborcza - Wojciech Orliński
"Matrix po raz trzeci - melodramat w scenerii SF z banalnym przesłaniem, że miłość zawsze zwycięża"
Rzeczpospolita, Łukasz Gołębiewski
I co Wy na to?
Zapraszamy Was na naszą stronę Matrixa - zagłosujecie na Wasze ulubione zdjęcie i plakat, no i oczywiście - napiszcie swoję recenzję!