Morgan Freeman idolem Matta Damona
Matt Damon przyznał, że współpraca z Morganem Freemanem to spełnienie jego marzeń.
Obaj panowie spotkali się niedawno na planie filmu "Invictus" o Nelsonie Mandeli.
15.01.2010 16:33
- Przed dziesięcioma laty moja asystentka zrobiła mi niespodziankę na święta Bożego Narodzenia: umówiła mnie na kolację z Morganem Freemanem - opowiada Damon. - Cały czas o nim mówiłem, więc po prostu zorganizowała spotkanie. Ja i Morgan spędziliśmy razem kilka godzin. Odpowiadał na wszystkie moje pytania. Dziesięć lat później nie tylko otrzymałem szansę spotkania go po raz kolejny, ale i współpracy. I to jeszcze w filmie o Nelsonie Mandeli. To spełnienie marzeń.
Dramat "Invictus" zagości w polskich kinach 26 lutego.