*Kevin Tancharoen zrezygnował z reżyserii nowego filmu z serii "Mortal Kombat".*
W 2010 roku Tancharoen nakręcił krótki obraz "Mortal Kombat: Rebirth". Filmik szybko stał się internetową sensacją, dzięki czemu artysta stworzył ciąg dalszy - 10-odcinkowy miniserial "Mortal Kombat: Legacy". Szefowie studia Warner Bros. dostrzegli potencjał zarówno Tancharoena, jak i samego projektu, i w 2011 roku podjęli decyzję o realizacji nowego filmu opartego na grze. Niestety, minęły dwa lata, a początku prac nie widać. Tancharoen najwyraźniej stracił cierpliwość.
- Po 3 latach czekania i walki o ten film postanowiłem postawić na inne projekty i wykorzystać nowe szanse - oznajmił reżyser na Twitterze. - Wszystkim zaangażowanym w realizację kolejnego "Mortal Kombat" życzę samych sukcesów. Dzięki!
Przypomnijmy, że bohaterem filmu miał być pracownik supermarketu, który dzięki wsparciu złych sił odkrywa, iż posiada niezwykłą moc. Choć teoretycznie powinien stanąć po ciemnej stronie, mężczyzna postanawia wybierać między dobrem a złem.
Pierwszy film na podstawie gry ukazał się w 1995 roku. Za reżyserię odpowiadał wówczas Paul W. S. Anderson.