Nicholas Hoult chce być Tolkienem
Nicholas Hoult ("Mad Max: Na drodze gniewu", "Wiecznie żywy", "Był sobie chłopiec") jest głównym kandydatem do roli pisarza J.R.R. Tolkiena w nadchodzącej biografii autora "Władcy pierścieni".
Scenariusz piszą David Gleeson i Stephen Beresford. Za kamerą stanie Dome Karukoski ("Dom mrocznych motyli", "Stary człowiek i może"). Dzieło ma opowiadać o młodych latach przyszłego twórcy fantasy - osieroconego chłopaka, który znalazł przyjaźń, miłość i inspirację wśród szkolnych wyrzutków, jego edukacji na Pembroke College oraz walce na froncie I wojny światowej.
Nicholas Hoult jest na wczesnym etapie rozmów.
Jeśli aktor otrzymałby rolę, nie byłby to pierwszy raz gdy gra pisarza. Ostatnio wystąpił w "Rebel in the Rye", czyli biografii amerykańskiego pisarza J.D. Salinger, twórcy "Buszującego w zbożu".
![Tak złego finału nie było od czasu "Gry o tron". Twórcy "Yellowstone" zamęczyli widzów [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/MDNiMzRjYiUvCztJfRFvMGxTbxM7SGFmO0t3WH1ceTx4XWIcOwYoNisZIlQ1GDg0Lx49VCIGYiU-AGIMY0UpLT0ZIRsrRSgpLAwpVTZben15CixMfwh4cS9EeUtiWGAleV1_V2IOK3R9C35OMV90JmwU)
