Nicolas Cage chce być duchem

Nakręcony w 2006 roku przez Neila LaBute'a film grozy opowiadał o szeryfie, który był współwinny śmierci małej dziewczynki. W trakcie prywatnego śledztwa, kiedy próbuje odnaleźć córkę byłej dziewczyny, poznaje wyznawców pewnego pogańskiego bóstwa. Film był remakiem brytyjskiego horroru z 1973 roku.

Nicolas Cage oświadczył, że chciałby zagrać w sequelu filmu. - Chciałabym nakręcić go z jakimś mistrzem japońskiego horroru, w stylu "Ringu". Akcję przeniósłbym do Japonii, a z mojej postaci uczyniłbym ducha - wyjawił aktor.

Cage ostatnio zagrał w filmie "Ghost Rider: Spirit of Vengeance".