Meg Ryan jest zadowolona ze spadku własnej popularności.
Aktorka zdaje sobie sprawę, że jej romans z Russellem Crowe'em w 2000 roku oraz będący jego konsekwencją rozpad małżeństwa z Dennisem Quaidem znacznie obniżyły jej notowania w Hollywood. Ryan jest jednak zadowolona z faktu, że zła sława pozwoliła jej nabrać dystansu do własnej osoby.
- Bycie mniej sławną jest wspaniałe - zapewnia gwiazda. - Składam to na karb mojego, powiedzmy, spotkania z Russellem Crowe'em. Nigdy wcześniej nie miałam tak złej prasy, ale w pewien zabawny sposób było to bardzo dobre. Dzięki temu zrozumiałam, że świat nie kręci się wokół mnie.
Meg Ryan będziemy mogli podziwiać od 10 października 2008 roku w obrazie href="http://film.wp.pl/kobiety-6029529529009281c">"Kobiety",/a>.