"Ocean strachu" to kolejny film w stylu "Blair Witch Project". Nakr臋cony za niewielkie pieni膮dze, a przy tym nie najgorszy.
Daniel i Susan (Daniel Travis i Blanchard Ryan) to m艂ode ma艂偶e艅stwo sp臋dzaj膮ce wakacje na egzotycznej wyspie. Pewnego dnia wybieraj膮 si臋 na wycieczk臋 dla nurk贸w. W wyniku nieporozumienia para zostaje pozostawiona na oceanie. Wok贸艂 pe艂no rekin贸w...
Poniewa偶 obraz inspirowany by艂 prawdziwymi wydarzeniami, nie mamy do czynienia ze "Szcz臋kami". Rekiny wcale nie s膮 specjalnie wielkie i nie odgryzaj膮 od razu p贸艂 tu艂owia. S膮 jednak wystarczaj膮co du偶e, by nap臋dzi膰 bohaterom strachu, a co za tym idzie - tak偶e widzom. Zreszt膮 poza rekinami wrogami bohater贸w s膮 tak偶e inne morskie stworzenia, a przede wszystkim - brak nadziei na ratunek.
Cho膰 wi臋kszo艣膰 akcji rozgrywa si臋 w wodzie, "Ocean strachu" ogl膮da si臋 z zaciekawieniem. Tw贸rcom do艣膰 prostymi 艣rodkami uda艂o si臋 zbudowa膰 napi臋cie, dw贸jka nieznanych aktor贸w wypada ca艂kiem przekonuj膮co. Dziwi nieco natomiast brak portretu psychologicznego bohater贸w. W ko艅cu zanim Daniel i Susan wejd膮 do wody, mija dobre p贸艂 godziny filmu. W tym czasie mo偶na by艂o opowiedzie膰 o tej parze znacznie wi臋cej i wywo艂a膰 nasz膮 dla nich sympati臋.
Zwa偶ywszy, 偶e projekt kosztowa艂 130 tysi臋cy dolar贸w, nale偶y go uzna膰 za arcydzie艂o. Gdy jednak zapomnimy o minimalnych kosztach, widzimy obraz 艣redniej jako艣ci, kt贸ry w trakcie seansu spowoduje nieco przyspieszone bicie serca. Ale tylko w trakcie seansu.