"Pierwsza miłość": Włodarczyk i Krawczyk chcą odejść z serialu?
Związek Agnieszki Włodarczyk i Mikołaja Krawczyka od kilu miesięcy emocjonuje fanów "Pierwszej miłości". Nad przyszłością polsatowskiego hitu zawisły jednak czarne chmury. Serialowa para chce odejść z produkcji. Co skłoniło ich do podjęcia takiej decyzji?
Dlaczego rezygnują z dalszej gry?
Czarę goryczy przelał kwietniowy zjazd fanów "Pierwszej miłości". Podczas spotkania uwaga zebranych zwrócona była w stronę Anety Zając. Aktorka błyszczała, pozując do zdjęć fotoreporterom.
Głośno komentowano nieobecność na zlocie Agnieszki Włodarczyk i Mikołaja Krawczyka. Podejrzewano, że na decyzję pary wpływ mogła mieć chęć uniknięcia konfrontacji z serialową publicznością. Jak się jednak okazuje, zarówno Włodarczyk, jak i Krawczyk nie zostali zaproszeni na coroczne spotkanie.
Dlaczego rezygnują z dalszej gry?
- Jesteśmy zmęczeni ciągłymi próbami manipulowania naszym życiem prywatnym. Ktoś chce udowodnić, że widzowie nas nie lubią. A my na co dzień wciąż spotykamy się z wyrazami sympatii z ich strony. Ludzie są mądrzy i wiedzą, że niektóre gazety nie piszą o nas prawdy - żalili się w wywiadzie dla "Party".
Dlaczego rezygnują z dalszej gry?
Aktorska para ma dość zagęszczającej się atmosfery na planie "Pierwszej miłości". Niezwykle trudna sytuacja odbija się na ich pracy. Czyżby przyszedł czas na zmiany?
- Zastanawiamy się nad odejściem z serialu - dodali zgodnie.
Zniknięcie z produkcji głównych bohaterów będzie ciosem dla ich fanów. Wiele wskazuje jednak na to, że aktorska para ma zupełnie inne plany na przyszłość...
Inne plany?
Mikołaja Krawczyka już niedługo zoabaczyć będzie można w nowym serialu "Misja: Afganistan". 13-odcinkowa produkcja opowiada o codziennej pracy żołnierzy jednego z polskich batalionów, rutynie, którą każdy na swój sposób oswaja i trudnych konsekwencjach podejmowanych decyzji, zarówno służbowych, jak i prywatnych. Autorem scenariusza serialu jest Jacek Pawlicki. Reżyseruje Maciej Dejczer.
Jaką natomiast alternatywę widzi dla siebie Agnieszka Włodarczyk?
Inne plany?
Aktora podobno od dawna nosi się z zamiarem wydania kolejnej solowej płyty. W nowy projekt chciałaby zaangażować swojego ukochanego.
– Agnieszka zdaje sobie sprawę, że jej nowy związek wzbudza wielkie zainteresowanie. Ostatnio pomyślała, że w związku z tym płyta, na której śpiewałaby z Mikołajem, na pewno sprzedałaby się świetnie. A że lubi z nim śpiewać, chciałaby pokazać to na swoim krążku – zdradziła "Faktowi" osoba zorientowana w planach artystki.
Czy szykuje się nam nowy muzyczny duet?