Poniedziałek

Interesują mnie ludzie, którzy nagle zostają skonfrontowani z sytuacją ekstremalną. - Hiroyuki Tanaka (zwany Sabu)

W poniedziałkowy ranek mężczyzna w czarnym garniturze budzi się w pokoju hotelowym. Nie może sobie przypomnieć jak się tu znalazł, choć bardzo się stara. Wtedy z jego kieszeni wypada paczka soli. Ale nie jest to zwykła sól czyszcząca, to specjalna sól jakiej używa się do odpędzania złych duchów po pogrzebie... Ale kto nie żyje? Nagle zaczyna sobie coś przypominać. Pamięć wraca fragmentami. Pogrzeb... kawiarnia... bar... yakuza... co? Czy to wszystko to był sen, czy...?

Jestem reżyserem od czterech lat. Wciąż jestem jeszcze nowicjuszem w tej dziedzinie, więc choć może się to wydać dziwne, robiłem ten film przypominając sobiem, jak zaczynałem moją karierę. Po prostu postanowiłem zrobić to, co naprawdę chciałem zrobić. A naprawdę chciałem zrobić komedię, film akcji, dramatyczną, bolesną i fantastyczną historię z domieszką horroru, film w którym jest taniec, taniec, taniec. Chciałem mieć wszystkie te elementy i chciałem, by były pełne cynicznego śmiechu, i jeszcze chciałem, by film miał mniej niż sto minut. Spróbowałem. I udało się. Chciałem podziękować aktorom i całej ekipie, wszyscy naprawdę nieźle się bawili i wytrzymali z moimi wygórowanymi wymaganiami początkującego reżysera. - Hiroyuki Tanaka